czwartek, 31 stycznia 2013

Pierwszy dzień w przedszkolu :)

Dziś moja Córeńka poszła pierwszy raz do przedszkola. Wczoraj byłam rozeznać sprawę , a dziś postanowiłam , że będzie dobry dzień na pierwszą wizytę. Był akurat bal karnawałowy , więc stwierdziłam , że to dodatkowa atrakcja. Była tylko trzy godzinki, ale to dlatego, że chce aby łagodnie przeszła etap adaptacji i separacji. Wydaje się , że etap separacji przechodzi lepiej ode mnie :). Dzielnie poszła z Panią za rączkę i całe trzy godzinki bawiła się . Kiedy po nią przyszłam stwierdziła :"mamusia już jesteś?" i bynajmniej nie była zachwycona z tego powodu :) Jestem z niej dumna. mam nadzieję, że tak będzie dalej . Długo ją przygotowywaliśmy z T do przedszkola. Chyba było warto . Poniżej jedna fotka w przebraniu za myszkę :) Na szczęście nie chciała być księżniczką :) uff.


3 komentarze:

  1. zuch dziewczynka! nie wyobrażam sobie posłać Emilę do przedszkola. dobrze, że jeszcze trochę czasu przed nami :)
    piękna myszka!

    OdpowiedzUsuń
  2. Mika Ty chyba bardziej to przeżyłaś niż Natalka?Musisz przyzwyczaić się do faktu,że to już duża dziewczynka.

    OdpowiedzUsuń
  3. Przez chwilę pracowałam w przedszkolu i moje spostrzeżenia są właśnie takie, że to nie dzieci a mamy gorzej przyjmują nowy stan rzeczy ;) hihi
    super myszka!!
    :)

    OdpowiedzUsuń